czwartek, 8 października 2015

Najlepsze obsady, jakie kiedykolwiek mogły powstać #1 "The 100"

Czasami kiedy oglądamy filmiki lub zdjęcia zza kulis różnych filmów lub seriali, mamy wrażenie, że oni tam po prostu się bawią, a nie kręcą poważne dzieło. Fani zostają zalani dziwnymi materiałami z planu i wtedy wszyscy sobie uświadamiają, że ta obsada to najlepsze co mogło być. Nora głównie ma na myśli "The 100", "Igrzyska Śmierci", filmy i seriale Marvela, "Shameless US", "Więźnia labiryntu" czy nawet "Sherlocka" (nie mamy pojęcia, czy ten pan Holmes jeszcze żyje, bo 4 sezon chyba będziemy oglądać w domu spokojnej starości). Na pewno jest jeszcze wiele innych fandomów, które dostają fajne rzeczy, ale Nora nie siedzi we wszystkim, więc tego nie wie.




Przyznamy, że uwielbiamy takie smakołyki, które potem wspomina się cały tydzień i nie można przestać się szczerzyć. Jednocześnie radujemy się, że na planie jest świetna atmosfera, aktorzy naprawdę się lubią i jest wesoło. Wtedy jest nam przyjemnie, mamy świadomość, że efekt pracy tylu ludzi, który właśnie oglądamy, dał im niesamowitą radość. To pokrzepiające, prawda?

Nora postanowiła przygotować serię postów, w której będzie pokazywać ciekawe materiały z planu lub od obsady. Jednak od razu przestrzegamy, że będą składać się głównie ze zdjęć i filmów. Nie jakaś filozoficzna gadka, po prostu wrzucimy parę linków i będziemy płakać ze śmiechu przed ekranami komputera.
A więc zacznijmy od obsady "The 100". Pewnie większość z czytelników nie wie co to, więc chętnie wyjaśnimy. Serial opowiada o losach setki młodocianych więźniów, którzy zostają zesłani na Ziemię, by ją zbadać i przekonać się, czy da się na niej żyć. Jeśli tak - super, w takim razie wszyscy ludzie z kosmosu przeniosą się na dół. Jeśli nie - ups, nie wyszło, sorry. Jednakże okazuje się, że na Ziemi nie są sami...


Brzmi jak opis taniego horroru, ale zapewniamy, że nim nie jest. Uwielbiamy "The 100" i z niecierpliwością wyczekujemy 3 sezonu.
Poniżej materiały (miałyśmy więcej, ale chyba jakiś Gryzoń nam je zjadł). Uwielbiamy zdjęcia z fanami, przyjacielskie spotkania po pracy czy przerwy na planie. Ah!
Jednakże ta obsada specjalizuje się w filmikach, które wychodzą im wybornie. Można je obejrzeć KLIKAJĄC TUTAJ. Link zaprowadzi was na fanpage polskich fanów Setki, który Nora bardzo poleca.
Jeśli chcecie powiększyć zdjęcie, po prostu na nie kliknijcie i wtedy zobaczycie je w pełnej okazałości.

  

 

Swego czasu ekipa zrobiła również Ice Bucket Challenge. Na samą myśl o tym zaczynamy się śmiać, ponieważ robili tam niesamowite miny godne najlepszych komików. CHRUP CHRUP.

 


Uprzedzając pytania - chłopak ze zdjęć wyżej to Richard Harmon, który, jak już zapewne zdążyliście zauważyć, ma obsesję na punkcie SpongeBoba. Wpiszecie w Google Grafika "Richard Harmon SpongeBob" i wyświetli wam się cała galeria zdjęć podobnych do tych. Nora jest zafascynowana tym zjawiskiem i jeśli mamy być szczere, trochę się z tego podśmiewamy. Oczywiście nie z aktora, którego bardzo (ale to bardzo) lubimy, ale ze śmiesznych fotografii.



Nie mamy absolutnie żadnego pojęcia, jak skomentować to zdjęcie. Po prostu uznajmy je jako wyznacznik dobrych stosunków między aktorami.





Nie wiemy, co tam się działo i chyba wiedzieć nie chcemy. Chociaż bardzo nas korci, bo zdjęcia wyrwane z kontekstu zawsze są intrygujące. Obsada jest przesympatyczna i przezabawna, a tę cechę potęguje jeszcze fakt, że "The 100" wcale nie jest jakiś wesołe. A podobno im śmieszniejszy serial, tym większa zabawa na planie. Obalamy ten mit!
Ale żeby nie było, że obsada jest świetna, bo nagrywa filmiki, to powiemy wam jeszcze, że oni rewelacyjnie odgrywają swoje role. Dzięki nim odkrywamy nowe emocje i uczucia, a postaci wyglądają bardziej realistycznie. Nora jest bardzo zadowolona z wyboru aktorów do Setki, ta obsada nie mogłaby być lepsza!
Jeśli czujecie się zachęceni do obejrzenia tego serialu dzięki nam (a powinniście), to od razu zasiadajcie przed ekrany i włączajcie. A potem oglądajcie, dziękujcie Bogu, że Nora poleciła wam ten serial oraz wyczekujcie na wiosnę 2016, bo właśnie wtedy będzie można obejrzeć 3 sezon.
Och, prawie zapomniałyśmy. Jeśli jakimś sposobem widzieliście pierwsze odcinki i one zupełnie was nie przekonały, a wręcz przeciwnie, to nie przejmujcie się. Początek "The 100" jest naprawdę mocno przeciętny, dopiero pod koniec 1 sezonu robi się niezła rozpierducha, a szczęki lądują na podłodze (nie wspominając o 2 sezonie). Także bez obaw obejrzyjcie kolejne odcinki, bez pośpiechu - macie dużo czasu - i zobowiązań. Rozumiemy, że nie każdemu może podobać się Setka, ale wolimy wszystkich poinformować, że taki serial istnieje. Tak na zapas.
Być może skrobniemy kiedyś pełną recenzję, ale jak na razie musicie zadowolić się tylko zdjęciami i filmikami z podpisem "polecamy".

Kolejny post z serii "Najlepsze obsady, jakie kiedykolwiek mogły powstać" już niebawem. A jeżeli znacie jakąś super obsadę i chcielibyście, by pojawiła się na blogu, koniecznie dajcie znać w komentarzach. Będziemy wdzięczne.

/Nora Gryzoni

PS. Nora jest zdegustowana sposobem, w jaki dodają się zdjęcia. Wygląda to brzydko i niechlujnie, ale niestety nic nie możemy na to poradzić. Może w najbliższym czasie coś uda się wykombinować.

1 komentarz:

  1. Ciekawy i nietrudny w przeczytaniu wpis, aż chce się czytać więcej :)
    Na pewno zostanę tutaj na dłużej~!

    OdpowiedzUsuń

Nasze pyszczki bardzo się cieszą, kiedy widzą nowe komentarze. Spraw nam radość i wyraź zdanie!